« Zamieszanie | Moja opinia o Devil May Cry 4 » |
Lublin - warsztaty Wiosna Gospel
Hej, dziś chciałabym opowiedzieć wam o pewnym wydarzeniu, które raz do roku od 10 lat gromadzi miłośników muzyki gospel i śpiewu w ogóle.
Warsztaty Wiosna Gospel odbywają się najczęściej pod koniec kwietnia i przez 2 dni weekendu od rana do wieczora grupa pod kierunkiem 2-3 doświadczonych instruktorów uczy się kilkunastu anglojęzycznych piosenek gospel, a całość wieńczy w niedzielny wieczór Koncert Finałowy przed publicznością.
Chciałabym opowiedzieć Wam co nieco o tym wydarzeniu, mam nadzieję, że kogoś z Was moja relacja zachęci do wzięcia udziału. :)
[b][size=15]Moje doświadczenia[/size][/b]
Na Warsztaty zaciągnęła mnie w drugiej liceum koleżanka z klasy, która wybierała się razem z grupą znajomych (wejście grupowe jest tańsze). Wahałam się do ostatniej chwili, ale cieszę się, że w końcu się zdecydowałam, bo było to dla mnie niezwykłe przeżycie.
Ludzie robią się bardziej otwarci na nowe znajomości, mimo że dookoła są ze dwie setki nieznajomych. Jest podział na sektory i zawsze miło pogadać z kimś ze swojej grupy.
Instruktorzy starają się nawiązać emocjonalny kontakt z uczestnikami, opowiadając o swoim życiu i doświadczeniach odnośnie Boga i wiary. W 2012 kiedy to poszłam pierwszy raz prowadzącymi byli Brian Fentress, Peter Francis i Siobhan Coker. Oszołomiło mnie, co profesjonaliści potrafią pokazać swoim głosem.
Brali w tym udział nie tylko lublinianie, ale ludzie z całej Polski, a nawet parę osób z Wielkiej Brytanii i USA, wielu było wtedy solistami.
[b][size=15]Szczegóły[/size][/b]
Strona WWW warsztatów i projektów pokrewnych: http://lublin.gospel.com.pl/. Koszt zajęć to 70/80 zł (zależnie czy wpłacimy przed 25 marca, lub należymy do min 10-osobowej grupy). Dwa lata temu bilety na koncert kosztowały 15 zł, nie wiem czy to się zmienia. 2013 rok był jednym, kiedy warsztaty się nie odbyły, nikt w sumie nie wie dlaczego. Tegoroczne są jednak zagwarantowane i nie zamierzam ich przepuścić!
Zajęcia trwają mniej więcej 8-19 z kilkoma małymi przerwami i większą na obiad. Każdy dostaje książeczkę z angielskimi tekstami piosenek i polskim tłumaczeniem i identyfikator uczestnika.
Na początku dzielimy się na głosy - na sali grupy siedzeń są podzielone i podpisane np Soprany, Alty, Basy itd. Każdy siada wg uznania, nikt tego nie sprawdza, ale lepiej nie robić sobie żartów żeby nie tworzyć dysonansu. ;) Najczęściej każda grupa ma inną linię melodyjną w danej piosence i uczysz się tylko tej swojej oczywiście. Na koniec nauki piosenki wszyscy śpiewają razem i wtedy... jest piękna harmonia. :D
Oczywiście każda część zajęć - rano, lub po dłuższej przerwie, jest poprzedzona drobnymi ćwiczeniami głosu, coby "się rozgrzać" przed nauką.
Po warsztatach sobotnich jest koncert innej grupy - w tym roku solistów, którzy następnego dnia wystąpią z chórem, wstęp wolny. W niedzielę od rana można kupować bilety "dla znajomych, dla rodziny" XD na koncert, coby mogli posłuchać wieczorkiem jak fałszujecie. ;)
To jest według mnie najlepsze - sama nie mam zbyt dobrego głosu, a śpiewać lubię. Chór 100-150 osób okazał się dla mnie najlepszym rozwiązaniem - nawet jeśli coś jest nie tak, to prawie mnie nie słychać, a jednocześnie czuję, że jestem częścią czegoś większego i pięknego.
Wiem, że w Polsce takie imprezy (i muzyka Gospel w ogóle) nie cieszą się specjalną popularnością. Może za mało się reklamują...? Może Polaków to za bardzo nie kręci, bo za bardzo odstają od katolickiego sposobu chwalenia Boga...? A nuż mohery widzą w tym jakąś sektę...? Wiem tylko, że sama próbowałam zaprosić kogo tylko się da. Zgodziły się AŻ 2 osoby z uczelni, koleżanka która mnie zaciągnęła tym razem nie jest pewna czy bedzie mogła wziąć udział. W tym roku Warsztaty odbędą się 26-27 kwietnia, i proszę - jeśli ktokolwiek z Was kiedyś myślał, żeby wziąć udział w czymś takim - chodźcie. To jest naprawdę fajne doświadczenie! :D
Jeśli ktoś miałby jakieś pytania - piszcie w komentarzach, postaram się pomóc.
Przyjdziecie? :D
[size=15]Pozdrawiam, [b]Perspektywa śpiewająca[/b][/size]