Dziś zapraszamy Was na relację z naszego drugiego wspólnego wyjazdu. Na kilka dni oderwaliśmy się od lubelskiej rzeczywistości, zamieniając ją na... kolejową. Nie rozminiemy się zbytnio z prawdą, stwierdzając, że 1/3 wycieczki upłynęła nam w pociągach. ;)
~ Eltharis i Perspektywa
Witam po przerwie,
ostatnio niewiele miałem czasu, dlatego nic nie udało się naskrobać. Hibernate potrafi skopać tyłek, ale nic na to nie poradzę. Tyle dobrego, że chociaż pewne sytuacje potrafią wywołać uśmiech na twarzy, gdy się pomyśli, jak bardzo ktoś o czymś zapomniał.
Hej wszystkim!
Trochę mnie tu ostatnio nie było z racji zapierdzielu. Algorytmy i rodzina zabierają zbyt wiele czasu :< Co prawda i tak wiele się wydarzyło i jest o czym pisać, więc może w najbliższym czasie znajdzie się kilka mniej lub bardziej fajnych wpisów. W zasadzie to niewiele jest nowości, żeby się nimi chwalić, ale przynajmniej było kilka śmiesznych sytuacji, czy miłych dni, albo znalazłem (wraz z Perspektywa) całkiem fajną rzecz(y).
[size=8]Przepraszam za ewentualne błędy, post był pisany w miarę na szybko[/size]
Siedzę w kempingowej kawiarence i popijam kawę za 1,15€ podaną przez bardzo miłą Hiszpankę. Jestem z rodzicami i dwiema ciotkami. To już 12 dzień naszej wyprawy. Każdego dnia jesteśmy w innym miejscu, każdego dnia widzę coś nowego, a do tego co jakiś czas wpadamy w jakąś małą przygodę.
Większość z nas raczej w pełni korzysta ze swoich 5 zmysłów - smaku, węchu, słuchu, dotyku i wzroku, jednak co jakiś czas z pewnością każdy spotyka niepełnosprawnych. Istnieją stowarzyszenia czy to głuchoniemych, czy w różny sposób upośledzonych fizycznie... a ile razy słyszeliście o ludziach z upośledzonym węchem?
Niedawno, w ramach praktyk studenckich tworzyłam różne strony WWW pod okiem mistrza Marcina - min. grupy Psycholożki, zespołu muzycznego Hilo, Biura podróży Relaks oraz parę niewdrożonych jeszcze projektów. Jednak jako pierwsza skończona została witryna firmy Lawendowy Upominek.