« Ciekawe przedmioty cz.2 | Dentysta » |
Urodziny!
Piękny dzień, hmmm no w sumie piękny dla damskiej polowy ludzkości bo to Dzień Matki, ale dla mnie szczególnie bo miałam szczęście (?) się właśnie wtedy urodzić. Znam... osobiście tylko 2 osoby, którym również się to udało. A wy kogoś znacie?
Z tej okazji pozwoliłam sobie na większą swobodę i zamieszczenie obrazków - nie jakie pasują do tematu ale jakie mi się baaardzo podobają. Mam nadzieję, że wam też! ^_^
Od 2 lat nie organizuję specjalnych urodzin dla znajomych i nie żałuję braku osiemnastki. Za to siedemnaste były cudowne, bo udało mi się wtedy zaprosić wszystkich ulubionych bliskich znajomych. Mama coś narzekała wcześniej, że nie zaprasza się ludzi z całkiem innych kręgów znajomych bo się nie dogadają... a było świetnie. koleżanki znalazły wspólne tematy i raczej nikt się nie nudził.
Te 19 urodziny to były chyba pierwsze kiedy w sumie nie dostałam żadnego prezentu. Ale nie żałuję, dostanę je tylko w jakimś dalekim przyszłym terminie, np sierpień.
Nie mam i nie miałam nigdy myśli - chcę już dorosnąć/chcę być starsza bo to z mojego punktu widzenia nie jest wcale lepsze - kochałam swoje dzieciństwo i dorastanie to przyjmowanie coraz większej dozy odpowiedzialności. Nie lubię odpowiedzialności, bo poza nią prawie nic mi z tego dorastania nie przyszło. Rodzice trzymając mnie pod kloszem nie pozwalali choć po trochu wyrywać się do znajomych, do świata i ogólnie korzystać z tego, że jestem starsza to chyba więcej mi wolno. Ta... wolno to mi było samej wracać ze szkoły.
Teraz kończę liceum, przez trzy lata byłam na jednej imprezie w domu i dwóch w klubie bo jak na nieszczęście zwykle takie rzeczy zaczynały się 21/22 a kończyły w nocy co dla moich rodziców było czynnikiem wykluczającym. Nasłuchałam się, że jak to tata był młody to on na studiach jeszcze o północy musiał wracać i że tak było dobrze i tak ma zostać bo oni się o mnie boją. Szkoda, że nie bywając na takich spotkaniach raczej straciłam wiele możliwości do poznania nowych ludzi.
Urodziny to taki dzień, w którym więcej nam wolno. W sumie nie wiem czy jakoś to wykorzystałam... wspominam sobie minione moje święta... chyba najbardziej pamiętam 3 z nich - 1. kiedy z 12 zaproszonych osób przyszła jedna, 2. pierwsze świętowane z chłopakiem, 3. 18-ste kiedy to dostałam władzę nad swoimi pieniędzmi i parę innych rzeczy.
Na tegoroczne dostałam z opóźnieniem nowy telefon - Samsung Galaxy Trend. Polecam!
Zaczęłam ten wpis 25 maja. Kontynuowałam 4 lipca. A skończyłam 17 października. Nie pytajcie. XD
Pozdrawiam,
Perspektywa urodzinowa