« Cytaty | Świat z perspektywy jeźdźca wygląda piękniej » |
Oczekiwanie i dar cierpliwości
13.04.13 r. - 9:02
Jestem w podróży. W chwili kiedy to piszę jestem poddawana torturom oczekiwania. Za kilka godzin ma zostać ogłoszona decyzja, która oznacza dla mnie być albo nie być. Nijak nie mam możliwości przyspieszenia decyzji.
To jedno z wielu częstych zdarzeń, kiedy jesteśmy zmuszeni do czekania na coś, jednak nie zawsze oczekiwanie idzie w parze z cierpliwością. Owszem, może ona pomagać, np. złagodzić "tortury" czekania.
Uważam, że o byciu cierpliwym możemy mówić tylko wtedy, gdy mamy na coś wpływ lecz dobrowolni rezygnujemy z działania wiedząc, że później zyskamy większe korzyści. Ja chyba daru cierpliwości nie posiadam.
Życie to jedno wielkie oczekiwanie. Czy naprawdę macie w życiu chwile, gdy możesz siąść w spokoju i powiedzieć, że na nic w tej chwili nie czekasz?
Mimo trudności oczekiwanie jest elementem potrzebnym w życiu, pozwala docenić to co ma nadejść i zastanowić się czy będzie to warte poświęconego czasu.
W zimie czekamy na lato bo za zimno, w lecie na zimę bo za gorąco ale to też chyba taka nasza polska cecha, że trzeba na wszystko narzekać.
13.04.13 r. - 10:00
Już jestem na miejscu, a nie zauważyłam nawet, że minęła cała godzina. Dlaczego? bo czas minął przyjemnie na słuchaniu muzyki i pisaniu ten notatki. Gdybym tylko siedziała i bezproduktywnie patrzyła się w podłogę z pewnością dłużyło by mi się niemiłosiernie.
Wyróżniłabym 2 rodzaje oczekiwania - albo poświęcamy się samemu upływowi czasu, albo staramy się go jak najbardziej odsunąć od naszej uwagi zajmując się innymi sprawami. Generuje to dwie różne, względne prędkości czasu. Mam na myśli taką sytuację jak przy śmiesznej uwadze: "czas płynie różnie, w zależności od tego, po której stronie drzwi do toalety jesteś".
***
Cierpliwość jest wymieniana jako szósta Cnota Główna w naukach kościoła katolickiego. Nie trzeba jednak być wierzącym, żeby zauważyć, że jest bardzo ważna, pragnę nawet stwierdzić, że jest jedną z cech jakie ludzkość musi kultywować aby przetrwać i rozwijać się. Nie wiem czy napisałam dokładnie to o co mi chodziło, ale może lepiej zilustruje przykład, że cecha ta była niezbędna dawnym łowcom. Ci, którzy nie mogli usiedzieć w kryjówce na polowaniu ginęli z głodu.
Dobór naturalny może dziś nikogo z braku cierpliwości nie zabija, ale wywyższa tych, którzy ją posiadają, np. producentów i przedsiębiorców, którzy wiedzą, że lepiej jest poczekać na moment rosnącego popytu, niż wprowadzać produkt na rynek od razu po jego opracowaniu.
14.04.13 r. 15:30
Teraz z kolei jestem w samym środku czekania na koniec podróży pociągiem. Muszę się czymś zająć, bo to nic miłego skupiać się tylko na migającym krajobrazie przez najbliższe pięć godzin...
Czy jest jakakolwiek sytuacja w której cierpliwość może być wadą? Czy w jakimś przypadku skupianie się na oczekiwaniu może być przyjemne? Piszcie!
Pozdrawiam,
Perspektywa czekająca
1 komentarz

Fakt cierpliwość to cnota. U mnie się to różnie przejawia, przykładowo: Do rodziny to mam aż nadto cierpliwości i gdyby nie ona to chyba bym ich wszystkich pozabijał….przypadkiem w którym cierpliwość mnie opuszcza jest sytuacja w której muszę na coś czekać np. na list albo na autobus. Co nawiązania do kościoła pozwolę sobie na wstrzymanie się z odpowiedzią gdyż jest to śliski temat. Co do przytoczonej sytuacji z toaletą to chyba każdy wolałby być po tej drugiej stronie drzwi :D
K.