« Rodzinne święta B.N. czyli stres, wielkie porządki i przejedzenie | Komiksy » |
Nelson Mandela - wielki bohater czy terrorysta?
Chyba każdy zna to nazwisko, szczególnie często wspominane w ostatnich tygodniach. Nigdy nie zainteresowałam się bliżej historią jego i jego kraju ponad to, co zostało opowiedziane w szkole czy w telewizji, jednak słuchanie odcinka pewnego podcastu zmusiło mnie do przemyśleń i poszukiwań (link znajdziecie na samym końcu), a poniżej to, co z nich wynikło.
Skrót życiorysu Mandeli w wersji medialno-szkolnej: Urodził się w 1918 roku, działał na rzecz zniesienia apartheidu, przesiedział 27 lat w więzieniu, był pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA, po zakończeniu kadencji działał na rzecz walki z AIDS. Był to wielki bohater o wolność i za swoją działalność dostał w 1993 r. pokojowego Nobla. Zmarł 5 grudnia 2013 r. [a na jego uroczystości pogrzebowej Obama robił sobie sweet focie.]
Teraz trochę więcej faktów: (jeśli coś nie ma przypisu, to jest z Wiki)
- W 1942 r. wstąpił do Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), kierował nim od 1950.
- Mandela początkowo był zwolennikiem nieużywania przemocy, lecz zmienił zdanie po masakrze w Sharpeville (więcej info poniżej) i został przywódcą terrorystycznego skrzydła ANC "Włócznia Narodu".
- Aresztowano go 5 sierpnia 1962 i skazano na więzienie za akty sabotażu i "przygotowywanie inwazji obcych państw na RPA". Wówczas groziła za to kara śmierci bądź dożywocie.
- "W 1985 roku prezydent RPA Pieter Botha zaoferował Mandeli wolność, jeśli ten wyrzeknie się stosowania przemocy jako broni służącej do osiągania celów politycznych. Mandela odrzucił tę ofertę, oświadczając: [quote]"Jaka wolność jest mi oferowana, gdy organizacja ludu [ANC] pozostaje zdelegalizowana? Tylko wolni ludzie mogą negocjować. Więzień nie może być częścią umowy".[X][/quote]
- Wyszedł z więzienia w 1990 r. kiedy ponownie zalegalizowano ANC. Negocjacje z ówczesnym rządem Fredrika de Klerk'a były długie i trudne, a ukoronowaniem tych wysiłków była Pokojowa Nagroda Nobla przyznana obu przywódcom w 1993 r.
- 18 marca 1992 w RPA odbyło się referendum w którym ludność wybrała likwidację apartheidu.
- Mandela pełnił urząd prezydenta w latach 1994-1999.
- Nazywał Fidela Castro i Muammara Kadafiego "towarzyszami broni".
- Po zakończeniu prezydentury zaangażował się walkę z AIDS, a w roku 1995 utworzył „Fundację Nelsona Mandeli na rzecz Dzieci”.
- W 2004 r. podjął decyzję o wycofaniu się z życia publicznego.
- Napisał 2 książki: "A Long Walk to Freedom" i "Conversations with Myself".
ANC - obecnie socjaldemokratyczna lewicowa partia polityczna, zaczynała jako organizacja narodowowyzwoleńcza czarnej ludności. Wg Wikipedii: deklarowana ideologia polityczna - socjaldemokracja, lewica narodowa; poglądy gospodarcze - socjalliberalizm; Członkostwo międzynarodowe - Międzynarodówka Socjalistyczna.
- Początkowo opowiadała się za pokojowym rozwiązaniem problemów rasowych. Zdelegalizowana w 1961 r. rozpoczęła podziemną aktywność polityczną i zbrojną przeciw armii i policji reżimu apartheidu oraz obiektom gospodarczym o znaczeniu strategicznym. Po masakrze w Sharpeville wśród części młodych działaczy ANC narodziła się koncepcja walki zbrojnej z reżimem. Przywódcą zbrojnego skrzydła "Włócznia Narodu" został Nelson Mandela. W okresie od X 1961 do VI 1963 skrzydło to dokonało 190 ataków sabotażu m.in. wysadzając linie wysokiego napięcia, biura kontroli dowodów osobistych, urzędy pocztowe, budki telefoniczne. Nie było zabitych ani rannych.
- W okresie zimnej wojny ANC zostało uznane przez wiele krajów zachodnich w tym USA i W.B. za organizację terrorystyczną. Stany pomogły w 1962 policji reżimu schwytać Nelsona Mandelę. (...) Łącznie liczbę zabitych w akcjach zbrojnych ANC oblicza się na 197 osób[potrzebne źródło][Nie znalazłam informacji potwierdzających tę liczbę, aczkolwiek anglojęzyczna wiki twierdzi, że: "W czasach apartheidu była widoczna przemoc pomiędzy ANC i Inkatha Freedom Party. Na przykład: między 1985 i 1989, 5000 cywili zostało zabitych w walkach pomiędzy ugrupowaniami.[5] Masakry po obu stronach obejmują np. Shell House massacre i Boipatong massacre." (tłumaczenie własnej roboty)]
- Po legalizacji ANC i zmianach politycznych w RPA we wrześniu 1989 zdecydowano o zawieszeniu walki zbrojnej. Po uwolnieniu Mandeli w lutym 1990 kierownictwo ANC zadeklarowało koniec walki zbrojnej dopuszczając jako jedyny środek do zdobycia władzy wybory powszechne."
- W 2008 r. USA skreśliło ANC z listy organizacji terrorystycznych.
O apartheidzie [X]:
Dziś jest rozumiany jako system oparty wyłącznie na uprzedzeniach na tle rasowym, podczas gdy w rzeczywistości był on złożonym połączeniem "kontroli gospodarczej i separatyzmu rasowego". Poparcie polityczne dla tego systemu wyrażali głównie biali Afrykanerzy z klasy robotniczej i ich związki zawodowe, pragnące zdusić konkurencję niewykwalifikowanych czarnoskórych robotników. "Zazwyczaj uważa się, że apartheid został stworzony przez zamożnych białych, by zaszkodzić czarnej biedocie. Prawda jest taka, że system ten jest wynikiem wojny klas i w dużym stopniu został stworzony przez białych robotników, walczących przeciwko zarówno czarnej większości, jak i białym kapitalistom." Tom Hazlett nazywa to połączenie „socjalizmem o rasistowskiej twarzy”.
Niestety, liderzy ruchu przeciw apartheidowi, w tym Mandela, uważali ten system za „kapitalistyczny”, a więc postrzegali marksizm-leninizm jako jedyną realną alternatywę gospodarczą (i polityczną).
Oprócz książek Nelson Mandela napisał dokument "Jak być dobrym komunistą". Gdy pierwszy raz usłyszałam ten tytuł pomyślałam, że to żart, a w najlepszym wypadku parafraza innego, łagodniejszego tytułu. Jednak to dzieło faktycznie istnieje i możecie zapoznać się z nim np. tutaj.
Zamieszki:
Wielu twierdzi, że słusznie należy mu się tytuł bohatera narodowego, bo uchronił RPA przed krwawą wojną domową jaka rozpętała by się, gdyby apartheid potrwał trochę dłużej.[X] Z drugiej jednak strony przed wyborami prezydenckimi w których startował wybuchło wiele zamieszek w których też były ofiary (nie znalazłam dokładnej liczby), a mordowanie na tle etnicznym trwa do dzisiaj.
Od 1994 r. biali farmerzy są nękani przez ataki murzyńskiej ludności, która dopuszcza się morderstw na całych rodzinach i to ze szczególnym okrucieństwem, torturami i gwałtami. W dodatku w 2009 r. rząd pod kierunkiem ANC, powołując się na walkę z pozostałościami apartheidu, zakazał działalności i nakazał rozbrojenie prywatnych firm chroniących farmerów.
Za apartheidu obrywali czarni, a teraz biali, choć osobiście mam wrażenie, że dyskryminacji w autobusach, czy zakazu mieszanych małżeństw nie można porównywać do tortur i mordów. Strona ku pamięci zamordowanych - uwaga, drastyczne zdjęcia.
Korupcja:
W internecie roi się od oskarżeń wobec kadencji Mandeli i następców-kontynuatorów jego polityki odnośnie przerażającej korupcji. Nie znalazłam konkretnych danych odnośnie czasów apartheidu (będę wdzięczna gdyby ktoś znalazł stronę z danymi ekonomiczno-społecznymi z okresu przed 1994 r.), ale aktualne liczby mogą zdumiewać, gdyż wg. Transparency International RPA w 2013 roku jest na 72 ze 177 badanych krajów (najbardziej skorumpowane są na końcu listy), co oznacza, że problem ten jest chyba wyolbrzymiany, choć wciąż poważny.
Inne oskarżenia:
W audycji, która zmobilizowała mnie do poruszenia tematu była mowa, że: za kadencji Mandeli dochód państwa spadł o 40 %, obecnie 80% ludzi uważa że policja to zwykła mafia, 36 % obywateli przyznało się do przynajmniej jednego przypadku wręczenia łapówki, w kraju dochodzi do 56 morderstw dziennie, i 155 gwałtów, wartość waluty rand od 1994 r. spadła o 70%.
Są to ważne dane i poważne oskarżenia wobec aktualnej sytuacji polityczno-społeczno-gospodarczej, szkoda tylko, że prowadzący audycję nie powołał się na żadne źródła, nie wiem więc na ile jego wypowiedź jest wiarygodna.
Z powodu odmowy wyzbycia się przemocy Amnesty International nie przyznało Nelsonowi Mandeli statusu "więźnia sumienia", po czym wykazało się hipokryzją w 2006 roku przyznając Mandeli tytuł Ambasadora Sumienia.[X]
18 lipca, w dzień jego urodzin, przypada ustanowiony przez ONZ "Dzień Mandeli". "W dniu tym każda osoba jest zobowiązana do robienia czegoś na rzecz innych osób przez 67 minut. Liczba ta upamiętnia 67 lat walki Nelsona Mandeli o społeczną sprawiedliwość."[X]
Przy sporządzaniu tego tekstu korzystałam z bardzo wielu artykułów, czasem przedstawiających całkiem przeciwne poglądy aby móc spojrzeć z różnych stron na te same tematy. Życiorys tej postaci jest na tyle złożony, że prócz czerni i bieli przeplatają się w nim różne odcienie szarości i każdy z nas musi sam go ocenić. Nie można powiedzieć, że był wyłącznie terrorystą i komunistą, jak i nieprawdą jest jego mit o pokojowej walce z apartheidem.
Jak teraz go ocenicie?
2 komentarzy
Polecam ten materiał: http://www.youtube.com/watch?v=Sp_ILQ1BgDc
Bardzo dziękuję, za podesłanie tego filmiku.
Wnosi rzetelne informacje o aktualnym stanie rzeczy, których potwierdzenia mi właśnie brakowało.
Przyznam, że choć wcześniej nie patrzyłam na sprawę w ten sposób to zgodzę się z tym co pan Kolonko podkreślił, że większe zasługi ma Fredrik de Klerk, skoro zgodził się pokojowo oddać władzę.